Upadłość konsumencka to często ostatnia deska ratunku dla osób, które nie są w stanie spłacić swoich zobowiązań. Po jej ogłoszeniu następuje szereg zmian w życiu dłużnika – zarówno tych pozytywnych, jak i ograniczających. Co dokładnie dzieje się po ogłoszeniu upadłości i jakie są jej konsekwencje?
Ogłoszenie upadłości – co to oznacza?
Gdy sąd ogłasza upadłość konsumencką, oznacza to formalne uznanie, że dłużnik nie jest w stanie regulować swoich zobowiązań. To pierwszy krok do oddłużenia, ale również początek procesu, który ma na celu spłatę wierzycieli i uporządkowanie sytuacji finansowej osoby zadłużonej. Upadłość konsumencka Warszawa jest skomplikowanym procesem, warto skorzystać z pomocy prawnika podczas upadłości.
Najważniejszym skutkiem ogłoszenia upadłości jest utworzenie masy upadłościowej – czyli majątku dłużnika, który zostanie wykorzystany do pokrycia długów. Od tej chwili upadły nie może swobodnie zarządzać swoim majątkiem – robi to za niego syndyk.
Rola syndyka w postępowaniu upadłościowym
Syndyk to kluczowa postać w postępowaniu upadłościowym. Jego zadaniem jest:
- Zarządzanie majątkiem upadłego,
- Sprzedaż aktywów (np. nieruchomości, samochodu),
- Kontakt z wierzycielami,
- Podział środków uzyskanych z likwidacji majątku.
Dłużnik traci więc możliwość samodzielnego dysponowania swoimi pieniędzmi i mieniem. Jednak w zamian otrzymuje ochronę przed dalszymi roszczeniami wierzycieli.
Likwidacja majątku dłużnika – co podlega sprzedaży?
Syndyk może sprzedać praktycznie każdy składnik majątku upadłego, który ma jakąkolwiek wartość. Najczęściej likwidacji podlegają:
- Nieruchomości (mieszkania, domy),
- Samochody,
- Środki na kontach bankowych,
- Cenne ruchomości (np. biżuteria, sprzęt elektroniczny).
Nie wszystko jednak podlega sprzedaży. Dłużnikowi pozostawia się rzeczy niezbędne do życia, jak np. podstawowe meble czy ubrania.
Wstrzymanie egzekucji komorniczych
Po ogłoszeniu upadłości wszystkie toczące się postępowania egzekucyjne zostają wstrzymane. Komornicy nie mogą już zajmować wynagrodzenia czy majątku dłużnika, a wszelkie działania windykacyjne przestają obowiązywać.
Dzięki temu upadły zyskuje chwilę oddechu i możliwość przeprowadzenia postępowania w uporządkowany sposób.
Plan spłaty wierzycieli – czy dłużnik musi coś oddać?
Nie zawsze upadłość oznacza całkowite umorzenie długów. Sąd może nałożyć na dłużnika plan spłaty, który trwa maksymalnie 7 lat. W tym okresie upadły musi przekazywać część swoich dochodów wierzycielom.
Jeżeli jednak dłużnik nie ma dochodów, może zostać całkowicie zwolniony z zobowiązań.